SHARK 10 V.2.0??

Co sądzicie o ładowarce SHARK 10 V.2.0. Jestem na kupnie i wiem ze parę osób używa tej ładowarki ale tez słyszałem negatywne opinie o onej!!

Ja mam taką ładowarkę gdzieś od miesiąca.
Spisuje się ona bardzo dobrze, jednak nie mam porównania z innymi ładowarkami. Podobno jest bardziej agresywna od innych, bardziej grzeje pakiety jednak jak dla mnie (czyli do zwykłego użytkowania) to świetna ładowarka. Ma wiele funkcji a ja nie odczułem jak narazie zbytniego grzania się pakietów.
Jedyne wady to niska moc przy rozładowywaniu pakietów, zaledwie 1A mogłoby być więcej, kolejny minus to brak ustawianej delty (Deltapeak), ale nawet bez tych rzeczy zwykły użytkownik nędzie w 100% zadowolony z tej ładowarki.

Na allegro lub rcauto ktoś chciał sprzedać 2 miesięczny model bodajże za 150PLN poszukaj może jeszcze znajdziesz, nówka sztuka a o 20-30% taniej.

Też mam tą ładowarkę prawie od roku i jestem z niej zadowolony Smile

Posiadacz Sharka prawie od roku jak wyzej Wink

Jak kielu napisal minusem moze
byc brak ustawien delty czy niskie prady rozladowywania, natomiast o grzaniu
sie pakietow pierwsze slysze. Kazda ladowarka bedzie grzac pakiet ustawiajac
na niej zbyt duzy prad ladowania lub pod koniec ladowania. Na koniec dodam,
iz lepszej ladowarki w cenie Sharka nie znajdziesz - wedlug mnie Cool

Robbe POWER PEAK COMPACT prawie to samo co shark a kosztuje troszkę mniej. Pablisito ją ma i z tego co wiem jest z niej zadowolony, zresztą sam chce ją kupic Razz

Shark grzeje pakiety nie z powodu prądu, tylko błędnie wykrywanego punktu końca ładowania. Wadę ta mają losowe egzemplarze, nie wszystkie. Ja sam reklamowałem 2 egzemplarze kupione w jednym sklepie w tym samym okresie. Reklamacje uwzględniono bez zastrzeżeń.
Brak ustawianej delty ma znaczenie dla nieco bardziej zaawansowanych modelarzy. Nie wszystkie ogniwa "lubią" te 5 mV, które Shark oferuje fabrycznie. na szczęście wersja 2,0 ma port czujnika temp i należy z tego korzystać! Kilka razy urotował mi pakiet.

Jeśli chodzi o ładowanie li-poly i PB (np aku samochodowy, czy motocyklowy), to nie zauważyłem wad w sprawnych egzemplarzach. W tych reklamowanych przeze mnie wariował wewnętrzny pomiar napięcia, więc i do li-poly się nie nadawała.

Moc rozładowania, to o ile dobrze pamiętam 5 Watt, więc 1A jest czysto teoretyczną wartością. W praktyce, przy jeszcze dobrze naładowanym pakiecie 7,2V rozładowanie rozpocznie się od ok 0,7A i potrwa wieczność.

Pomimo tych wad swego czasu była to najlepsza ładowarka w swojej klasie cenowej. Teraz konkurencja oferuje często to samo lub więcej.
Zresztą shark 10, to nie czeska, ale chińska konstrukcja i czasami można ją kupić (identyczną ładowarkę) w obudowie innego koloru i z inną nazwą "producenta".

Podsumowując - dwa lata temu poleciłbym sharka, ale dzisiaj poszukałbym czegoś bardziej rozwojowego. Wybór jest spory

A co lepie kupić Rcm-Pelikan SHARK 10 v2.0 czy Robbe POWER PEAK COMPACT BID 12V ?????

Elektrycznie te ładowarki są bardzo podobne.
Ale Robbe, to marka jednak uznana, wiec to skłaniałoby do zakupu Power Peak. Poza tym ma możliwość stosowania BID, co ułatwia życie w przypadku posiadania wielu różnych pakietów. No i jest nadzieja, że Balancer Robbe działa, w przeciwieństwie do PB-5 v2,0, który jest po prostu bublem niezdatnym do użycia.

Nie znam tej ładowarki, ale gdybym kupował teraz sprzęt w tym przedziale cenowym, to na pewno bym się nią zainteresował.

Znając życie każdy ci powie że lepiej taką jakiej sam używa Smile

A tak na serio to prawdopodobnie nikt z nas nie miał możliwości praktycznego porównania obu ładowarek w rzeczywistości przez dłuższy czas, więc każda opinia na tak zadane pytanie będzie raczej mało miarodajna

Wielkie dzięki za pomoc!! Już mam jakiś pogląd na sprawę Rolling Eyes